czwartek, 21 listopada 2019

CODZIEŃ

Ja (do córki) - zrób mi kanapkę
Córka (do mnie) - poczekaj chwilkę
Ja (do córki) - przecież nigdzie nie nie biegnę 
Córka (do mnie) - mamo uspokój się !
Córka (do mnie) - poczekaj !



KOCHAM MOJĄ CÓRKĘ :-)

niedziela, 17 listopada 2019

Takie....

Cześć, powitać!!!

Wszystkim, którzy wykonali wysiłek i swój procent przekazali mej istocie, niezmiernie, ogromnie DZIĘKUJĘ ❤️
Dzięki Wam, jest mi lżej.
Tych, co pytają się o me plany i chęci,
ŻYCIE, jak w tytule: NA PRZEKÓR I POD PRĄD.

Hakunamatata....

wtorek, 30 lipca 2019

Diutius accusare fata possujnus, mutare non possumus

Chciałam powiedzieć, że w takich dniach jak wczoraj, po prostu mi się odechciewa. 
Zasiadłam ja rano o 7 w aucie i zobaczyłam ciemność, z lewej i z prawej.



Do cholery ciężkiej, czy ktoś sprawdza moją wyttrzymałość ?W takich chwilach i sytuacjach z tyłu głowy słyszę ten kuszący głos:po co ci to, odpuść sobie, nikt nie będzie miał o nic do ciebie pretensji. Usiądź, odpocznij, zaśnij........................................
............................................................................................Ale ja, jak ta idiotka. Cała Joanna. Zawsze przed szereg, z tym idiotycznym sztandarem - CHCĘ ŻYĆ Tak trwam od lat bo nie potrafię odpuścić,bo taka ciekawość mnie gna....
Bo, nie wiem czy za rogiem nie stoją anioł z Bogiem.......
Tak za każdym zaułkiem patrzę i czekam.............Może tylko Ci z gór, wiedzą jak to jest: Kukuczka, Berbeka, Pustelnik i cała reszta.........

Tylko, że ja chodzić nie mogę, heloł !!! 

Widoków żadnych, tylko ten wieczny przede mną mur......


Ciężko mi. Zmęczona jestem...........


Ps. może jutro.......





środa, 20 marca 2019

Codzienność

Cześć,

Postaram się krótko.

Tak mnie naszła myśl, że zazwyczaj jeśli mnie widzicie, jeśli o mnie słyszycie, to kojarzycie mnie  z taką "mnie".
Jakiś czas temu


Jakiś czas temu
Prawie aktualne
wiosennie

Wciąż gruchające gołąbki (jakiś czas temu)
W poporzedniej dekadzie
jakiś czas temu

Baaardzo jakiś czas temu
ostatnie euro
dzięki tej czarnej bestii żyję
w wakacje (któreś....)



Codzienna prawda jest taka, że niejednokrotnie (jak już  pisałam i z Wami się tym dzieliłam) poszczana, dumnie z odchodami mymi w przód posuwająca, zęby  w panele wbijająca, na kolanach krocząca........
Nie chcą mnie słuchać te drętwe spastyczne (już) odnóża.........

Zapamiętajcie mnie prosze jednak taką właśnie jak powyżej.

Ot taka chwila mej słabości.....

Jeśli możecie pamiętajcie/udostepniajcie...........



Bajo.........

wtorek, 29 stycznia 2019

W nowym ......

Cześć, aloha.....

Dawno mnie tutaj nie było....
Życie mnie pochłonęło.....Wiecie to realne......
Pamiętajcie, (zawsze Wam to powtarzam)złe wiadomości rozchodzą się najszybciej, a brak wiadomości to dobra wiadomość wszak.........
Z tego pędu życiowego przypomniało mnie się, że nic nie mówiłam Wam o  jednym z mych epizodów "sławy" ;-)

Gdyby nie ten krzywy zgryz i te wąskie ustka...
Sorka, że nie obrobiłam jak cza, całość oryginału - tutaj  (ja od 22 minuty)

 Chyba nie jestem do końca normalna, ale żeby o 7:30 rankiem w TV się zjawiać.... (dziś już nie pamiętam  czy jako zjawa, czy wtedy spać się szykowałam, czy też dopiero co wstałam??? ;-)

Poniżej  również to co rok w rok ostatnimi laty czynię......
(wiem, wiem, miałam zrobić nowe, ale nie miałam czasu)

Jeśli nie wiecie komu, to pamiętajcie o mnie, a jak macie komu,
to udostępnijcie proszę......

PAMIĘTAJCIE  !!!!  Żyje się raz, przynajmniej w tym życiu ;-) 

wtorek, 1 stycznia 2019

Happy.....

Cześć,

Powiem to co jedni już wiedzą, inni będą zaskoczeni.
Od wieków i tysiącleci zamknął się wczoraj kolejny obrót  ziemi wokół słońca, na ziemi oczywiście.
Jak jest na innych planetach nie wiem, a może po prostu nie pamiętam.
Z tejże  to właśnie okoliczności wszystkim życzę wszelkiej pomyślności, czego sobie wymarzycie. 

Myślę wciąż o Was, o tych którzy mnie ratowali w zeszłym roku.
Wtedy byłam w zupełnej niewiedzy co i jak będzie dalej.
To własnie z Waszą pomocą powróciłam. Nie załamałam się.
Po raz kolejny raz udało się.
DZIĘKUJĘ WAM WSZYSTKIM - za życie.

Wciąż jestem  sobą - przyjanjmiej tak mi się wydaje - a pozytywne przekonanie to już 50% sukcesu :-)

Białe dla mnie jest białe.
Gdy  jestem smutna - płaczę, śmieję się, gdy mi wesoło......

Będzie co ma być.