środa, 20 marca 2019

Codzienność

Cześć,

Postaram się krótko.

Tak mnie naszła myśl, że zazwyczaj jeśli mnie widzicie, jeśli o mnie słyszycie, to kojarzycie mnie  z taką "mnie".
Jakiś czas temu


Jakiś czas temu
Prawie aktualne
wiosennie

Wciąż gruchające gołąbki (jakiś czas temu)
W poporzedniej dekadzie
jakiś czas temu

Baaardzo jakiś czas temu
ostatnie euro
dzięki tej czarnej bestii żyję
w wakacje (któreś....)



Codzienna prawda jest taka, że niejednokrotnie (jak już  pisałam i z Wami się tym dzieliłam) poszczana, dumnie z odchodami mymi w przód posuwająca, zęby  w panele wbijająca, na kolanach krocząca........
Nie chcą mnie słuchać te drętwe spastyczne (już) odnóża.........

Zapamiętajcie mnie prosze jednak taką właśnie jak powyżej.

Ot taka chwila mej słabości.....

Jeśli możecie pamiętajcie/udostepniajcie...........



Bajo.........

2 komentarze :

Anonimowy pisze...

Bardzo fajny wpis. Pozdrawiam.

Na przekór i pod prąd - Joanna Bieber - Blog - pisze...

O ja Cię, właśnie odkryłam, że ktoś oprócz mnie tu zagląda :-) Miło że nie tylko któś czyta, a że się podoba ......:-)