wtorek, 30 lipca 2019

Diutius accusare fata possujnus, mutare non possumus

Chciałam powiedzieć, że w takich dniach jak wczoraj, po prostu mi się odechciewa. 
Zasiadłam ja rano o 7 w aucie i zobaczyłam ciemność, z lewej i z prawej.



Do cholery ciężkiej, czy ktoś sprawdza moją wyttrzymałość ?W takich chwilach i sytuacjach z tyłu głowy słyszę ten kuszący głos:po co ci to, odpuść sobie, nikt nie będzie miał o nic do ciebie pretensji. Usiądź, odpocznij, zaśnij........................................
............................................................................................Ale ja, jak ta idiotka. Cała Joanna. Zawsze przed szereg, z tym idiotycznym sztandarem - CHCĘ ŻYĆ Tak trwam od lat bo nie potrafię odpuścić,bo taka ciekawość mnie gna....
Bo, nie wiem czy za rogiem nie stoją anioł z Bogiem.......
Tak za każdym zaułkiem patrzę i czekam.............Może tylko Ci z gór, wiedzą jak to jest: Kukuczka, Berbeka, Pustelnik i cała reszta.........

Tylko, że ja chodzić nie mogę, heloł !!! 

Widoków żadnych, tylko ten wieczny przede mną mur......


Ciężko mi. Zmęczona jestem...........


Ps. może jutro.......