Dawno mnie tutaj nie było....
Życie mnie pochłonęło.....Wiecie to realne......
Pamiętajcie, (zawsze Wam to powtarzam)złe wiadomości rozchodzą się najszybciej, a brak wiadomości to dobra wiadomość wszak.........
Z tego pędu życiowego przypomniało mnie się, że nic nie mówiłam Wam o jednym z mych epizodów "sławy" ;-)
Gdyby nie ten krzywy zgryz i te wąskie ustka...
Sorka, że nie obrobiłam jak cza, całość oryginału - tutaj (ja od 22 minuty)
Chyba nie jestem do końca normalna, ale żeby o 7:30 rankiem w TV się zjawiać.... (dziś już nie pamiętam czy jako zjawa, czy wtedy spać się szykowałam, czy też dopiero co wstałam??? ;-)
Poniżej również to co rok w rok ostatnimi laty czynię......
(wiem, wiem, miałam zrobić nowe, ale nie miałam czasu)
Jeśli nie wiecie komu, to pamiętajcie o mnie, a jak macie komu,
to udostępnijcie proszę......
PAMIĘTAJCIE !!!! Żyje się raz, przynajmniej w tym życiu ;-)