niedziela, 25 maja 2014

Bez ciśnienia

Nie mam jakoś ostatnio melodii  do pisania bloga.
Pogoda mnie troszkę rozpieściła. Ja uwielbiam takie upały, czuję, że żyję wtedy.
Ale było i się skończyło.
No widzicie, nie mam melodii do pisania. Czasem tak jest i już.
A może nie chce mi się już wariata strugać ;-) (bez urazy dla wariatów) i udawać, że wszystko jest super, hiper piękne. Bo wszak takie nie jest.
Nie ma co się skupiać jedynie na sobie.
Ja też mam swoje problemy, zupełnie ode mnie niezależne. Trzeba sobie z nimi poradzić. A że nie jestem typem, który wszystko wywala publicznie, więc jest tak qlawo na blogu, zresztą qlawo nie tylko tu.
Nie ja jedna chora jestem, nie ja jedna problemy mam, a nie ma nic gorszego jak choroba kogoś bliskiego.

Pozdrawiam wszystkich
Trzymcie się mocno i nie pękajcie
Kiedyś zwykłam mawiać-trzymaj się ramy, to się nie posramy-z czasem powiedzonko nabrało zupełnie innego realistycznego wydźwięku.

Szerokości

Ps: a głosowaliście??bo ja tak

2 komentarze :

Anonimowy pisze...

Na pewno będę się trzymać "ramy" pozdrowienia ...

Na przekór i pod prąd - Joanna Bieber - Blog - pisze...

:-)