Cześć, heloł 😁
Jestem, żyję, jak długo nie wie nikt ...
Moi drodzy, rehabilitacja trwa, nie poddaję się. Słucham się grzecznie uczonych i mądrzejszych istot. Często mówiących, że na dzisiaj dość. No bo ja, jak to ja, chciałabym już natychmiast, tu i teraz. No nie da się tak.
W oczętach mych jest coraz lepiej, ale woolno to idzie. Książkowo posterydowo. No ale ku lepszemu idzie. Aczkolwiek nie chcielibyście zaparkować samochodu swojego koło mojego 🤣
Nie, nie. Nie prowadzę auta (odnośnie moralności nie zapraszam do dyskusji).
Nie czytam, raczej tv nie oglądam.
Słuchanie audiobooków to nie dla mnie bajka. Chyba, że polecieć coś wciągającego, krwawego (Biblię czytałam ;-)
Kontynuując sprawy rehabilitacyjne: typowe S_M. Po czym się poznaje dobrego rehabilitanta ? W skrócie po głębokich pokładach sadyzmu, a po czym poznać oddanego sprawie pacjenta ? Po głębokim zamiłowaniu do masochizmu.
Tutaj współpraca jest na 121 %
Tak nieprzerwanie trwać będzie do 13 kwietnia br.
Naprawiają mnie tutaj.
Cieszę się,jak nigdy.
Odkrywam mięśnie istniejące w mym ciele, znane jedynie z atlasu anatomicznego.
Jak zawsze w tym czasie załączam prośbę. Jeśli chcecie, jeśli możecie - POMÓZCIE !
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz