piątek, 16 stycznia 2015

Aja jupi, jupi jej

Cześć

Jak ja ostatnio wyraźnie piszę, prawda? ;-) Prawie drukowanymi ;-)
Jak nie trudno się domyśleć, że mniej wyraźnie ostatnio widzę. Ups. tak to już jest.
Dobrze, że można sobie widok ekranu i czcionkę zwiększać. Cuda nie?? ;-)
Muszę pochwalić (nie, nie się) tylko naszych Uckich urzędników.
W tym tygodniu miałam do załatwienia kilka spraw w ZUS, NFZ i innych tego typu. Normalnie szczęka mnie klapała. Jaka uprzejmość, szybkość, konkretność. Pomimo dzikich i wyjących tłumów, po prostu rewelacja. Głębokie ukłony dla pracownic oddziału wojewódzkiego łódzkiego NFZ. Szok panie, szok!!!!
Fajnie, że się zmienia na lepsze w naszym mieście.
Może i żyjemy w czarnej dziurze, ale tak jakby mniejszej ;-)
Ale wiecie co?? Dostajecie czasem na telefony reklamy różne, zapewne. Ja też :-) Ale dziś dostałam taki sms reklamowy, że przez dobre kilka minut nie mogłam się przestać śmiać ;-)

"Zaklad Kamieniarski xxxxxxxx
-Promocja!-Tylko teraz!            
Nagrobek urnowy-xxx,zł
Nagrobek poj.jasny 
i ciemna tabl.-xxxx, zł,
Kolor od xxx,zł.
Zapraszamy serdecznie."

W sumie niby normalne, ale jakoś tak mnię ;-) naszło i nie mogłam się powstrzymać i odpisałam
"Póki co wszyscy jesteśmy w komplecie ;-) niemniej jednak miło, że pamiętacie o swoich klientach :-D Będę równie wdzięczna gdy Zakład Kamieniarski xxxx, jego pracownicy oraz przyjaciele pamiętać będą o mnie przy rocznym rozliczeniu podatkowym i przekażą 1% dla mnie. KRS-0000050135 , hasło-YOANA. Pozdrawiam serdecznie Joanna Bieber. www.yoanabieber.blogspot.com "

No i tak się, przez chwilkę zastanowiłam, że może, oni coś wiedzą na mój temat, cy cooś ;-) (jak w poniedziałek ktoś z branży funeralnej mi reklamę prześle, to ...... to pewnie też o 1% poproszę :-) ;-)

Eeee głupoty ino mnie w głowie.
Ale ostatnio usłyszałam życzliwie, że jestem w takim stanie, że mnie to już wszystko jedno. Tak życzliwie zostało to powiedziane. Taka prawda. Co ma być to będzie.
Cały czas powtarzam, że nie jest źle, może być znacznie gorzej. Wszystko wskazuje na to, że właśnie do tego zmierza.
Ale Tak naprawdę to dzięki Wam, waszym jednym procentom i wpłatom, jestem w takim fajnym stanie, że jeszcze się telepię, i że tak wyglądam, i że mnię się wciąż chce. Bo dzięki Wam mam na leki, mam na rehab i dojazdy do szpitala, i na potrzebny mi sprzęt. Cudowni jesteście.
Jeśli możecie pamiętajcie o mnie w tym roku.
Jeśli nie wiecie komu przekazać 1% z podatku możecie przekazać go mnie.


Biorąc pod uwagę wszystko co powyżej, uznałam więc, że będę miała wyjebane na wszystko (ponoć kto ma wyjebane, temu będzie dane;-)
Tym bardziej z życia biorę ile się da, a wciąż można więcej i więcej, a ja wciąż więcej i więcej chcę od tegoż życia. 
Tym bardziej, że jestem w takim stanie, tym bardziej w głowie lęgną się szalone zdrowe pomysły :-D
Jurek trochę chce mnie stopować, co wręcz odnosi odwrotny skutek ;-)  bo to ja będę stopować ;-)

Spokojnie to ja chyba nawet w trumnie nie będę leżeć, z nudów nie wyleżę, nie ja ;-)
Wiem, wiem, spalić wiedźmę, ale i tak w puszce się będę przysypywać. Taka krew widocznie :-) 

Przecież życie mamy jedno (w tym wcieleniu :-P) to szkoda czasu na jończenie, szlochy, lamenty, narzekania. 
Zbyt ono piękne jest (a tyle jeszcze do zrobienia mam)








Brak komentarzy :